Pages

+3C

Dostałem kiedyś sms-a  z taką fajną sentencją "Morze jest moim spowiednikiem", jej autorem była Elżbieta Austriacka. To czego potrzeba mi było w ostatnim czasie to chyba spokoju  i dłuższej chwil dla siebie z dala od wszystkich, a przede wszystkim z dala od miasta. 
Lubię tę swoistą formę terapii w postaci szumu fal, skrzypienia śniegu pod butami, bezcelowego gapienia na linię horyzontu. Czasem potrzebuję tego. Po prostu.

No comments:

Post a Comment

 

All rights reserved. Don't use my pictures without permission.