Pages

Radio Luxembourg RIP


W zeszły weekend działalność zakończyło warszawskie CBGB - Radio Luxembourg. W ciągu kilku ostatnich lat, przez scenę tego miejsca przytoczył się chyba wszystkie ważniejsze kapele hardocore/punk jakie znam. Sam z moim bandem graliśmy tu chyba z 5 razy. Choć biję się z myślami czy naprawdę jest mi szkoda tego miejsca, podczas gdy w Wawie powstało kilka innych zdecydowanie lepszych miejscówek na koncerty.

Klub miał swój specyficzny klimat. Mrocznie, zimno, średnio ładne barmanki, fatalne nagłośnienie i powietrze przesiąknięte zapachem wylanego piwa i tanich szlugów. Mimo tych wszystkich przeciwności, chodziło się tam, biło rekordy skoków ze sceny podczas występów Pain Runs Deep, tańczyło na afterparty. Kilka lat temu każdy wyjazd do Warszawy wiązał się z obowiązkowym odwiedzeniem tego miejsca.

Zdjęcie powyżej pochodzi z czasów, gdy koncerty robiła ekipa This is Warsaw wraz ze słynnym Meatball Mike'm. Podczas tego wieczoru, gdy na scenie grał Bane w klubie zabrakło miejsca. Jeden z fajniejszych wypadów do Warszawy ever. 

Soundtrack: Wisdom in Chains - The Ghost of Buddy

1 comment:

  1. Przepiękne zdjęcia i przepiękny talent.
    Jeszcze nie raz tutaj zawitam .

    + Zapraszam do mnie ; )

    ReplyDelete

 

All rights reserved. Don't use my pictures without permission.